czwartek, 2 kwietnia 2015

Dziękuje, to niezwykłe...

To coś niesamowitego...
Tak bardzo się ciesze i po prostu nie mogę w to uwierzyć...
TO WSZYSTKO DZIĘKI WAM !!
PONAD 6000 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ !!
Nigdy bym się nie spodziewałam, że mój blog, moja mała historyjka będzie tak popularna!
To jest rzecz, którą nie mogę objąć rozumem c:
Wiecie...jesteście wspaniali. Nawet nie macie pojęcia ile sprawiacie mi radości :")
Kiedy zaczynałam pisać tego bloga to myślałam, że może chociaż parę osób będzie to czytać. Od czasu do czasu jakiś komentarz, a tu szok!
Takie zaskoczenie! :D
JESZCZE RAZ BARDZO DZIĘKUJE <3

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę wam dużo zdrowia, rodzinnej atmosfery, mnóstwo uśmiechu oraz miłości. 
Żeby w Śmigusa, zaskoczyli was przyjaciele, albo rodzina i oblali wiadrem wody :3
( Mnie dopadli już dzisiaj, tłumacząc się, że pomylili daty...taaa xD ) 
Wszystkiego dobrego :)

Dzięki temu, że jest tyle wyświetleń, chciałabym ogłosić, że rozdziały będę pojawiać się raz w tygodniu :) Może czasem nawet częściej c:
A nie jak dotychczas, że jeden rozdział ( krótki, bez sensu ) na dwa tygodnie :/
Na początku myślałam też o tym, żeby dodawać nowe notki w każdą sobotę, lecz nie chciałabym, żebyście się potem rozczarowali moim lenistwem :")
Od dzisiaj z tym walczę B)

Ps. Dzisiaj jest bardzo smutna data ;-;
Dzień, w który umarł Jan Paweł II.
Uważam, że z szacunku do tego człowieka powinnam przypomnieć o tym, w tej krótkiej notce...
( Chociaż wątpię by ktoś mógł o tym zapomnieć .-. )

Jeszcze raz bardzo dziękuje :)
Miłego dnia.
Autor.



3 komentarze:

  1. Gratuluję 6000 tys wyświetleń ,oby tak dalej :)) zapraszam na kolejna czesc do siebie
    http://miloscjestzawszesilna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje 6000 tyś wyświetleń. Zasłużyłaś na tyle a nawet na o wiele, wiele więcej, i życzę ci, by te tysiące cały czas rosły. Bo to opowiadanie jest świtne, i jestem bardzo szczęśliwy, że może będziesz wrzucać, częśćiej notki. Chociaż, jeśli ktoś pisze tak świtne, notki to watro czekać. Takie jest moje zdanie. Przepraszam, że piszę dopiero dziś, ale w coraz zbytnio czasu nie miałem. Teraz też piszę, z telefonu więc, byk za bykiem.
    Tobie też Wesołych Świąt Wielkanocy, cipłych, żeby udał się Śmingus Dyngus, i tak jak wspomniałaś. Mnóstwa uśmiechów i miłości.
    Pozdrawiam. Mike

    OdpowiedzUsuń